Live fast, die young – czyli o kwietnych łąkach jednorocznych słów kilka. Część 2.
Instrukcja obsługi jednorocznej łąki kwietnej: przygotowanie do wysiewu, pielęgnacja łąki, odnawianie łąki w kolejnym roku
Jak wskazuje tytuł, to druga część mojej opowieści o jednorocznych łąkach kwietnych. W pierwszej części zrobiłam wszystko, że zafascynować was tym dynamicznym, kolorowym i słonecznym światem. Teraz opowiem o tym, jakiej pracy wymaga od nas kwietna łąka jednoroczna. Czas na prawdziwą instrukcję obsługi – osobno dla uprawy łąki jednorocznej w ogrodzie i dla uprawy łąki jednorocznej w donicy, skrzyni.
Kwietna łąka jednoroczna w ogrodzie
-
Zawsze zaczynamy od wybrania odpowiedniego stanowiska (fragmentu terenu) pod zasiew. Jak już wspomniałam, łąka jednoroczna potrzebuje bardzo dużo słońca, 6-8 godzin na dobę. To powinno być dla nas najważniejsze przy podejmowaniu decyzji. A że łąka wielkości 3–4 m2 już wygląda bardzo dobrze, to na szczęście nie musimy dysponować całym polem skąpanym w słońcu. Choć samo skojarzenie z polem jest bardzo właściwe – w końcu jednoroczne łąki kwietne zawierają w sobie maki, chabry, kąkole i inne kolorowe polne kwiaty (a już zwłaszcza łąka polna!), które wyrastają właśnie wśród upraw.
-
Na wybranym terenie należy wzruszyć ziemię i oczyścić ją ze wszelkich roślin wieloletnich i ich części, które mogły zostać w podłożu (np. kłącza perzu). Chodzi o to, żeby kiełkujące nasiona łąki jednorocznej nie zostały zagłuszone przez szybko odrastające rośliny wieloletnie.
-
Jeśli wśród kiełkującej łąki pojawią się rośliny niepożądane, należy je jak najszybciej ręcznie wypielić, żeby nie zagłuszyły jednorocznych kwiatów łąkowych. Podobnie postępujemy w ciągu całego sezonu, jeśli chcemy, żeby łąka kwitła jak najobficiej.
-
Zasadniczo kwietną łąkę jednoroczną wysiewamy do gruntu wiosną (od marca nawet do lipca, ale im wcześniej, tym lepiej), ponieważ nasiona roślin ozdobnych wchodzące w jej skład nie przetrwałyby polskiej zimy. Wyjątkiem jest mieszanka łąki polnej, którą można (i warto) wysiać jesienią. Łąka polna nie zawiera kwiatów ozdobnych – składa się wyłącznie z roślin rodzimych i zadomowionych, których nasiona mogą spokojnie spędzić zimę w gruncie; tylko należy wysiać je już po pierwszych przymrozkach.
-
Standardowo na stanowisko o powierzchni 3-4 m2 należy wysiać ok. 10-12 g mieszanki nasion, czyli 3-4 g na 1 m2.
-
Ponieważ taką ilość nasion trudno rozsiać równomiernie, warto użyć tzw. wypełniacza. Może to być piasek, wermikulit, łuski gryki, trociny z roślin liściastych, a nawet kasza manna. Pamiętajmy o proporcji - na każde 100g nasion dodajemy 5 litrów wermikulitu. Ważna jest też technika - znakomicie sprawdza się siew na krzyż, czyli wzdłuż przekątnych terenu. Na koniec obsiany teren warto udeptać lub zwałować.
-
Łąka musi mieć zapewnioną wilgoć przez pierwsze tygodnie po wysianiu. Jeśli nie pomoże nam deszcz, to musimy o to zadbać my. Ważne jest też, żeby dobrze podlać całe stanowisko tuż po wysianiu nasion.
-
Jeśli chcemy przedłużyć lub wzmóc kwitnienie roślin na łące, to obrywamy przekwitnięte główki kwiatów, zanim dojrzeją w nich nasiona. Celem życia rośliny jednorocznej jest jak najszybsze zawiązanie nasion, dlatego brak wytworzenia nasion mobilizuje ją do dalszego kwitnienia. Warto jednak pod koniec sezonu wstrzymać się z obrywaniem, żeby mieć możliwość zebrania nasion do przyszłorocznego wysiewu.
-
Na koniec sezonu, na jesieni (może to być nawet w listopadzie), łąkę ścinamy. Chyba że już wcześniej przestała dobrze wyglądać, to możemy ją skosić nawet zanim zupełnie przekwitnie. Łąkę najlepiej ściąć kosą, ewentualnie można to zrobić wykaszarką. Ważne, by wybrać do tego suchy dzień, żeby rośliny nie były położone przez deszcz.
-
Pokos pozostawiamy na miejscu na 3 dni, żeby z roślin mogły się osypać nasiona. Część z nich na pewno przetrwa zimę i będzie gotowa do szybkiego wykiełkowania w pierwszych promieniach wiosennego słońca.
-
Jeśli chcemy zaprowadzić łąkę jednoroczną również w kolejnym sezonie, to musimy ponownie przygotować podłoże. Łąkę polną warto wysiać już tej samej jesieni, dlatego po zebraniu pokosu wzruszamy ziemię, dokładnie ją grabimy i ponownie wysiewamy nasiona. W przypadku pozostałych łąk jednorocznych podłoże przygotowujemy wczesną wiosną.
-
Przy ponownym zasiewie kwietnej łąki jednorocznej zmniejszamy dawkę nasion do ok. 1-2 g na 1m2. To dlatego że w gruncie są już nasiona, które osypały się z poprzedniej łąki, i część z nich na pewno wykiełkuje.
Kwietna łąka jednoroczna w donicy, skrzyni
-
Pierwsza zasada jest zawsze ta sama – upewniamy się, że donica będzie dobrze wyeksponowana na słońce przez większość dnia.
-
Wypełniamy donicę świeżą ziemią ogrodową – po to żeby podłoże nie zawierało części roślin wieloletnich, które wyrosłyby szybciej i zagłuszyły kiełkujące nasiona łąki.
-
Łąkę wysiewamy na wiosnę (od marca nawet do lipca), w ilości 3-4 g nasion na 1m2 .
-
Jeśli jednak w donicy pojawią się rośliny niepożądane, pielimy je (ręcznie).
-
W przeciwieństwie do łąki ogrodowej tę w donicy należy podlewać przez cały sezon – w trakcie upałów nawet codziennie. Objętość ziemi w donicy jest zawsze zbyt mała, żeby zgromadzić wodę na dłużej, szczególnie przy tak dużym nasłonecznieniu.
-
Ponieważ łąka w donicy jest znacznie mniejsza niż ta w ogrodzie, tym bardziej warto pamiętać o obrywaniu przekwitłych kwiatów, zanim zawiążą się w nich nasiona – by przedłużyć i wzmóc kwitnienie roślin. Nie obrywajmy jednak wszystkich kwiatów – nasiona przydadzą się na przyszły rok.
-
Na jesieni, po zebraniu nasion, przekwitłą łąkę ścinamy nożyczkami na wysokości 5 cm.
-
Przed posianiem nowej łąki jednorocznej ziemię w donicy należy przesiać i wybrać z niej korzenie i inne resztki roślin.
-
Kolejną kwietną łąkę jednoroczną zasiewamy znów na wiosnę i sypiemy standardową ilość nasion – 3-4 g na 1m2.
Ciekawostka
Nasiona chabrów, kąkoli czy maków kiełkują pod wpływem światła, dlatego masowo wyrastają po poruszeniu ziemi, w której zalegają. To dlatego że jako rośliny kwitnące na polach uprawnych dostosowały swój cykl życia do rytmu uprawy ziemi. Takie przystosowanie daje o sobie znać w różnych okolicznościach. Np. mak polny zakwitał na polach bitewnych, na ziemi poruszonej końskimi kopytami, a później także sprzętem wojskowym – stąd stał się symbolem .przelanej przez żołnierzy krwi.
Teraz o kwietnych łąkach jednorocznych wiecie już wszystko – w teorii. Czas na praktykę. Zacznijcie od zaplanowania miejsca pod łąkę. A potem zanurzcie się w morzu możliwości – czyli odwiedźcie nasz sklep i wybierzcie idealną dla was mieszankę nasion łąki jednorocznej. Decyzja może nie być łatwa, ale pamiętajcie o wspaniałej zalecie jednorocznej łąki kwietnej: co roku możecie zasiać inną!
A jeśli macie jakieś uwagi albo pytania, śmiało piszcie.